Początek.

Książkowiec,  według słownika języka polskiego, to nikt inny jak mól książkowy.


Siedzę zakopana w literaturze po uszy, z kilkoma zaczętymi lekturami, pochłonięta nimi do granic możliwości.

Mój największy przyjaciel? Książka…i biblioteka oczywiście, bo przy większej ilości powieści, które chcę przeczytać, mój portfel straszy pustkami. No cóż…nikt nie powiedział, że życie książkoholika bywa łatwe.
Wizyta w bibliotece zawsze kończy się stosikiem książek, które znikają tak szybko jak się pojawiły.                                                  

   
Dlaczego ten blog powstał?
Po wkręceniu się w booktube’a sama chciałam po części zasmakować tego recenzowania utworów, które się przeczytało. Na własny kanał na Youtube czuje się jeszcze za młoda, więc zaczęłam myśleć nad tym, czy chcę zacząć pisać bloga. Kilka tygodni minęło i oto powstał! Mam nadzieję, że będzie wam służył jak najdłużej!



Czytam każdy rodzaj literatury, w końcu zawsze warto próbować nowych rzeczy, prawda? Czy to fantastyka, czy obyczajówka, czy młodzieżówka... wszystko co trafi w moje ręce zostanie przeczytane!

Chcę też zaznaczyć, że nic nie będzie tutaj profesjonalne - robię to z pasji i czystej chęci, nie z powodów wykształcenia czy takiej pracy. Jestem zwykłą uczennicą, więc nic na razie nie będzie doskonałe. Pomimo tego mam nadzieję, że moje teksty będą przyjemne, łatwo przyswajalne i przede wszystkim ciekawe. 

No to co? To chyba tyle na ten dobry początek. Do zobaczenia w następnym wpisie! :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Książkowce , Blogger